niedziela, 29 maja 2011

I think so I cycle so I m happy

Najszczęśliwszymi ludzmi na świecie są Duńczycy i a ich sekretem jest ,moim skromnym zdaniem, życie na rowerze. Kopenhaga jako pierwsza dostała oficjalnie tytuł rowerowego miasta bo prawie połowa jej mieszkańców przemieszcza się w ten właśnie sposób...
(To oczywiście Nowy Jork ale fajny filmik więc nie mogłam się powstrzymać.)

Carrie i Mary , dwie dziewczyny z Filadelfii, postanowiły połączyć miłość do roweru z miłością do projektowania i szycia i tak powstała marka Fabric Horse . Ich patentem jest pas na U lock zrobiony częściowo z pasów bezpieczeństwa a częściowo z tego co dziewczyny znajdą w okolicy. Teraz do kolekcji dołączyły inne akcesoria tj. "nerki" , plecaki i ochraniacze na kostki. W Europie można kupić co nieco w sklepie online www.urbanhunter.biz.








Segra Segra to już po czesku nie tylko " Siostro Siostro "ale też marka z Pragi promująca zdrowy lifestyle    
poprzez szycie odjechanych ubrań do jazdy na rowerze. Co ciekawe  gdzieniegdzie wszywają zurzyte dętki rowerowe.


 Jest już mega pózno więc ostatni dziś projekt o futurystycznej nazwie Cycloc. Nie jest to pojazd napędzany dzwiękiem tylko  nagrodzony w 2006 r design award  wieszak na rower .Wykonany z przetworzonego plastiku dostępny jest w 4 wersjach kolorystycznych za jedyne 59 funtów na stronie firmowej. I like!



niedziela, 22 maja 2011

the bag goes clubbing

Wiadomo od zawsze , że idealna torba imprezowa musi być mała i na długim pasku. Wczoraj przed wyjściem z domu  stwierdziłam o zgrozo , że mam  deficyt w tym temacie. Oto moje typy na ten sezon clubbingowy...





Matieres a reflexion to paryska marka dająca drugie życie znoszonym skórzanym kurtkom w postaci toreb. Co fajne można przynieść do nich swoją ulubioną kurtkę z której następnie powstanie nasza bardzo osobista torebka. Mają  też sklep online, ceny od 85 do 175 euro


Ilanit Neutra to projektantaka z Izraela której pasją jest przemienianie dętek samochodowych w torby, portfele, donice, misy a nawet biżuterię. Ceny od 30 do 300$ .Warto zajrzeć na stronę bo pomysły ma naprawdę świetne.

sunday preaching





poniedziałek, 16 maja 2011

step into the vegan


Przemysł skórzany zatruwa środowisko w większym stopniu niż produkcja tkanin, lekarstw, nawozów sztucznych i papieru. Jest on bezpośrednio powiązany z maltretowaniem zwierząt a jego wartość szacuje się na 1.5 mld dolarów.Od początku do końca, ilość energii potrzebnej do stworzenia „skóry” jest 20 razy większa niż przy produkcji materiału syntetycznego.
Buty Olsen Haus są 100% wegańskie, wykonane z materiałów "bezzwierzęcych", a fabryki obuwia  sprawdzane są pod względem etycznego zatrudnienia i wpływu na środowisko naturalne. Elisabeth Olsen ,założycielka i główna projektantka, stosuje materiały alternatywne, ze źródeł odnawialnych, na bazie roślin, nie zawierające substancji pochodzenia zwierzęcego: bawełnę ekologiczną, płótno,ultra zamsz ,nylon,len,aksamit, korek oraz ekologiczne i syntetyczne wyściółki. Podeszwy wykonuje z gumy, klei wegańskimi klejami na bazie kauczuku i farbuje nietoksycznymi roslinnymi farbami. Nic nie jest testowane na zwierzętach. Większość obecnie dostępnych materiałów syntetycznych jest elastyczna, przewiewna i ulega biodegradacji. Ponadto alternatywne materiały są równomiernej wielkości, kształtu i grubości, dzięki czemu wykorzystuje się cały kawałek, w przeciwieństwie do skóry, kiedy to większość surowca zostaje zmarnowana.



Moim zdaniem są totalne  i cenowo przyjazne 100-300$ do kupienia na ich stronie.
Druga wegańska marka, którą udało mi się wyszperać to Cri de Coeur z Nowego Jorku.Oprócz butów robią też torby i biżuterię. Cenowo trochę gorzej a stylowo to zdecudujcie sami.



piątek, 13 maja 2011

ale o co chodzi?

Jest piątek 13go i tak mnie wzięło na refleksję , że dojrzałość polega na byciu odpowiedzialnym i tak jak płacimy kredyt za mieszkanie, rachunek za telefon czy dbamy o samochód tak samo powinniśmy traktować ziemię po której chodzimy. Bycie eko jest łatwiejsze niż się większości wydaje, na początek wystarczy wprowadzić w życie 3 proste zasady...


1.REDUCE to po prostu ograniczenie konsumpcji, zastanowienie się w sklepie czy  dana rzecz jest nam naprawdę potrzebna a jeśli tak to unikanie tych nadmiernie opakowanych. Do codziennego życia wprowadzamy też zdroworozsądkowe odruchy jak gaszenie świateł po wyjściu z pomieszczenia, zakręcanie kranu podczas mycia zębów czy przesiadka w lato z samochodu na rower.
2.REUSE ,użyj powtórnie czyli wielokrotnie wykorzystaj ten sam produkt , czasem w zupełnie nowym przeznaczeniu(repurposing). Tutaj można wykazać się kreatywnością i z lodówki zrobić telewizor.

Świetny filmik, by the way...

3.RECYCLE utylizuj kiedy pierwsze dwie zasady są niemożliwe do wykonania, wtedy segregujemy śmieci i wyrzucamy do odpowiedniego pojemnika.

środa, 11 maja 2011

protest t'shirts

    Katharine Hamnett wypuściła pierwszą linię protest t'shirtów w 1983r i od razu przekazała część wpływów na cele charytatywne. Kilka lat  p óżniej zaangażowała się w badania wpływu na środowisko przemysłu odzieżowego i tekstylnego. Kiedy okazało się , że tradycyjna produkcja bawełny odpowiedzialna jest za średnio        10 000 ( teraz 20 000)zgonów rocznie w wyniku przypadkowego zatrucia pestycydami, za długoterminowe skażenie wód, wysuszanie ziemii i wyzysk pracowników w tym dzieci w fabrykach, postanowiła zacząc zmieniać branżę od środka. Przez lata 90te do teraz Katharine projektuje i produkuje etyczną odzież z dużymi sloganami na przodzie zmuszającymi do myślenia. Do kupienia na jej stronie lub na www.selfridges.com za 40 funtów.


Ten cudny bobas powyżej ma na sobie niepoważną koszulkę z poważnym przesłaniem  Tiny Revolutionary marki założonej przez dwie mamy ktore chciały rozpowszechniać informacje o środowisku i sprawiedliwości społecznej robiąc jednocześnie ciekawe ubranka dla swoich dzieci.

Ceny od 20$ w ich sklepie online.

Kow Tow  to kolektyw designerski z Nowej Zelandii. Ich filozofia jest brutalnie prosta " Nie wierzymy , że każdy kto jest naprawdę świadomy tego , co  dzieje się na świecie chciałby wspierać gospodarkę handlu niewolnikami." Robią totalnie fajne projekty  wykonane od ziarna do ciucha w etyczny i ekologiczny sposób. Ceny od 50 do 200$ do kupienia na ich stronie.



piątek, 6 maja 2011

boys will be boys

Każdy facet jest gadżetowcem . Mój dziadek lubił zegarki, ojciec zbiera wielofunkcyjne scyzoryki i wiertarki no a brat biznesmen laptopy. Dziś udowodnię że torba na laptopa nie musi być poważna, czarna lub granatowa, te kolory zachowajmy dla garniturów...

Królem takich toreb w stylu retro jest Blythe King którego biznes zaczął się w 2005 od uszucia kieszeni na własnego maca. Dziś robi je na ulbione gadżety apple. Te kupicie za 90$ na jego stronie lub www.etsy.com .








Marka Zaum stawia na pojedyncze egzemplarze, ręczne wykonanie no i organiczne materiały.Do kupienia na ich stronie za 210$.



Kończąc  tour po amerykańskim eko designie dzisiaj ostatni hit bambusowy pokrowiec na maca Silva . Absolutnie  piękny, myślę ,że ma szansę trafić do klasyki eko designu, gdyby taki album powstał. Można  zamówić na ich stronie za 180$.

Jeśli wolicie robić zakupy w Europie to  Turtle bags robi fajne torby z worków na cement. Nazwa powstała z troski o żółwie morskie będące na wyginieciu. Żółwie skórzaste żywią się głównie meduzami ,często więc zdarza się że połykają  unoszące się torebki foliowe myśląc, że to meduza.


Cieszy mnie ogromnie, że i u nas w Polsce powstają przyjazne środowisku produkty, które zaspokajają jednocześnie estetyczne pragnienia osób takich jak ja...
Marka Ho Lo do produkcji toreb wykorzystuje banery reklamowe ,chcąc tym samym zwrócić uwagę na bezsens ilości drukowanych reklam. Na ich stronie znalazłam tą z motywem space invaders. Można taką zamówić za 207zł. 



poniedziałek, 2 maja 2011

run this town

Wiosnę kocham za weekendowe knajpiane wędrowanie. Spacerkiem czy rowerkiem, nieważne byle w wygodnych butach i fajnym gronie. I tak właśnie do tego posta zainspirował mnie  fajny kolega na fajnym spacerze...

Francuska eko marka Veja powstała po tym jak dwaj jej założyciele wybrali się w 2003r do chińskich fabryk, kopalnii w południowej Afryce i lasów Amazonii. Szukali tam odpowiedzi na 3 problemy naszych czasów : wylesiania, wyczerpywania surowców naturalnych i wyzysku pracowników. Stworzyli trampki, których produkcja odbywa się całkowicie w zgodzie z poszanowaniem naszej planety i człowieka i których design jest super cool! Do kupienia na ich stronie za 99euro.


Druga równie sympatyczna marka dla naszych chłopaków to Above and Below szyjąca tramposze z tapicerki siedzeń londyńskich autobusów, pociągów i metra. Żeby każdy miał pewność co nosi nazwy modeli są takie jak linia z której wyjechały :-) Kosztują 67 funtów i są do kupienia na ich stronie.