czwartek, 23 czerwca 2011

tee time

Filozofia marki Mongrel po krótce przedstawia się tak...

"Są części  branży modowej które nie są ładneModa etyczna też ma problem z wizerunkiemWygląd to nie wszystko.
Wszyscy wiemy, że to co jest w środku  się liczy.
Ale to nie zawsze wystarczy.
Nikt nie jest doskonały.
Możemy zrobić lepiej.
Naszym celem jest spotkać się pośrodku , w stylu i treści.
Stworzyć etyczną modę ,która jest wystarczjąco dobra"
Jak obiecali tak konsekwentnie robią. Marka specjalizuje się w t shirtach z organicznej bawełny z nietoksycznymi nadrukami. Całość made in Britain więc nie brak im poczucia humoru , czytając stronę można się przy okazji uśmiać. Dodatkowo wypuszczają krótkie serie z recyclingu bo jak sami mówią "sometimes it s just too good to waste".Do kupienia na stronie za ok 50 funcików


 
Drugi, modowo artystyczno etyczny, kolektyw pochodzi z Monachium i podobnie jak Mongrelsi robi głównie koszulki. Blake Hamster to krótkie serie, bawełna organiczna plus ekskluzywna produkcja we Włoszech. Do kupienia na stronie za 150euro








compassion for fashion

 Historia marki  Misericordia  zaczęła się w 2002r kiedy pewien paryżanin Aurelyen Conty zobaczył w Limie, w Peru uczniów,  których mundury szkolne zdobiło na plecach właśnie to słowo ,które w jęz.hiszpańskim oznacza współczucie.
Dziś jest to projekt łączący awangardę artystyczną, zaangażowanie społeczne i modę. Ich motto to "Hand,mind and heart".Ubrania są produkowane w Peru z peruwiańskiej bawełny Pima.
Misercordia jako pierwsza marka z Peru sprzedawana jest w ponad 100 concept storach na całym świecie. Od 2008 działa też sklep online. Swoją drogą na stronę warto zairzeć gdyż oprócz sklepu,bloga i aktualności znajdziemy równierz dużo dobrej peruwiańskiej muzyki. Bomba!






poniedziałek, 6 czerwca 2011

why do I love Scandinavia

Kalendarzowy dzień dziecka co prawda za nami ale u mnie ,jak u każdej matki, trwa on cały rok.Dziś kilka cudownych, szwedzkich marek, szyjących ubranka z organicznej bawełny. Coś dla najmłodszych lanserów...


 Plastisock piszą o sobie, że robią ciuchy dla małych ludzi o wielkich osobowościach. Mnie urzekli kolorem. Do kupienia na www.nordickids.co.uk.  Ceny od 10 do 30 funtów




A to Mini Rodini, znani i lubiani nawet w Polsce. Kupicie na ich stronie albo na www.bananaz.pl . Ceny od 20 za koszulkę do 60 euro za kurtkę.




Mam nadzieję, że zapomnieliście już o Zarze i innych masówkach a jak jeszcze nie to  na koniec Urban Elk . Aż trudno uwierzyć ,że to inna firma bo wzornictwo bardzo podobne. Nowoczesność, prostota, kolor i brak infantylności...za to kocham skandynawski design. Też kupicie przez ich stronę